Chyba to, że im droższy koniak, tym bardziej pudrowe szkło, w dodatku zielone, a to oznacza, że ręka niemal sama maluje, jak w transie.
Po raz pierwszy namalowałam kółka- bez żadnego szablonu, ot tak!
Nie lubię koniaku, ale butelki mnie zdecydowanie inspirują.
Na szczęście moja kochana mama uważa koniak za wyborny trunek, więc od czasu do czasu dostaję fajną butelkę.
Jak to dobrze, ze jedni lubią koniak, a inni butelki :):)
Dzięki:)
OdpowiedzUsuńpiękne orientalne zdobienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuń